Autor |
Wiadomość |
Robal_PL
1 porucznik
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
Pamietam jak Juby sie ze mnie smial jak gunnerem mialem staty 3:3. Jak udalo mi sie na chwilke samemu wystartowac skonczylem ze statami 26:3 tj. ani razu mnie nie sciagneli a sam nabilem sobie punkciaszków i zlotego medalika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:52, 18 Kwi 2006 |
|
|
|
|
groszeka
Starszy Sierżant
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
| | Raczej nie wyeliminuja bo taka gra to podstawa na klanowkach. |
Pamiętaj, że to komercyjan gra dla milionów a klany to tylko wisienka na torcie i to w dodatku na tyle zdolna, że zaadoptuje się do każdej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:46, 18 Kwi 2006 |
|
|
c0lon3l
Starszy Sierżant
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
wazna wiadomosc dla gunnerow heli !!!!!!!!!!
DRAGON, biale niebo i brak widocznosci celownika - sposob to wcisniecie klawisza TAB co chwila (albo kto co tam ma, zeby wyswietlic tabele z wynikami) i mamy nasz celownik, nie mozna sterowac rakieta przy wcisnietym tab , ale nasz celownik sie nie zgubi na niebie - czy to ta tajemnica klanowa wildy meewosh ?? ;]
eh , a wystarczylo chwile poswiecic na zbadanie zagadnienia - pozdrawiam chlopaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:51, 18 Kwi 2006 |
|
|
Robal_PL
1 porucznik
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
Hmm....ale czy go widac? Tabela go nie zasłania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:52, 18 Kwi 2006 |
|
|
c0lon3l
Starszy Sierżant
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
robaczku drogi, wystarczy odbalic bf'a , wejsc na dragona i sprawdzic - to ja zrobilem -dziala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:25, 18 Kwi 2006 |
|
|
HaNz
Sierżant Maj Korp
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
Ja nie sprawdzilem ale wierze ci na slowo
Robal_PL nie dosc ze ci sie sprawdzic nie chcialo to jeszcze smiesz podwazac slowa c0lon3l`a? Wstydzil bys sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:45, 18 Kwi 2006 |
|
|
Robal_PL
1 porucznik
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
A ty żyjesz?
Nie miales przypadkiem jakies drzewo dzisiaj przywalić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:47, 18 Kwi 2006 |
|
|
Meewosh47
Kapral
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Brawo c0lon3l - jeden który pokombinował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:56, 18 Kwi 2006 |
|
|
Dumch
Kapitan
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrófek
|
|
|
|
Mi i tak wsio rybka bo rakieta leci środkiem Inny fakt że czasami nie skręca albo z opóźnieniem :/
C0lon3l grasz ty kiedyś południami? Nie moge na ciebie nigdy trafić po południu żebyśmy polatali tylko wieczorkiem widze że grasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:34, 18 Kwi 2006 |
|
|
c0lon3l
Starszy Sierżant
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
no dumch dzisiaj gralismy, ale jak to na gn bywa - nie da rady latac, bo masa ludzi czeka na sprzet, ja gram wieczorami bo w poludnie spie ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:04, 20 Kwi 2006 |
|
|
Robal_PL
1 porucznik
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
| | Brawo c0lon3l - jeden który pokombinował. |
Było widac ten 'trick'' na tym filmiku C7
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:27, 20 Kwi 2006 |
|
|
c0lon3l
Starszy Sierżant
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
tzn ze powinienem go sciagnac ? ciekawy jakis chociaz ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 2:33, 20 Kwi 2006 |
|
|
Dumch
Kapitan
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrófek
|
|
|
|
No graliśmy tylko masa dzieci była jak zawsze Piszczy Ci takie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 7:18, 20 Kwi 2006 |
|
|
zlomik
Kapral
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Witam.
Zawód: Pilot śmigłowców
Specjalizacja: Black Hawk
Hobby: Cobry, Chinooki i wszelkiego rodzaju Apache
Sprzet na którym latam: JOY, JOY, JOY i jeszcze raz JOY.
A wiec powiem tak. Latam od paru ladnych lat na wszelakich symulatorach lotu. W tym najbardziej realistycznym jakim jest Pacific Fighters. Kto mysli ze symulatory sa banalne.. niech sobie polata wlasnie w PF . Ale nie o tym mowa.
Mianowicie jesli ktos chce sobie na POWAZNIE polatac w BF ( chociaz w BF'ie to zadna symulacja lotu tylko arcade - zrecznosciowka ) to tylko i wylacznie joy. Przedstawie teraz zalete JEDYNA i niepodwarzalna zalete joy'a nad czymkolwiek innym ( mysz, klawa - dopiszcie sobie co chcecie ).
Najpierw wymienie wady klawiatury i myszki:
Klawiatura:
- mala precyzja sterowania
- brak precyzyjnej kontroli nad ciagiem maszyny
- koniecznosc wspolpracy z myszka ( co utrudnia koncetrancje na polu bitwy )
- ogolnie beznadzieja
Myszka:
- nadsterownosc nad maszyna
- koniecznosc wspolpracy z klawiatura ( co utrudnia koncentracje na polu bitwy )
- ogolnie niewygoda
Wad joy'a nie bede wymieniac bo po patchu ktoryms tam juz ich nie ma. Jedyna wada bylo to, ze nie dalo sie sensa na joy'u zmienic. Teraz sie da.
A teraz przechodzimy do wczesniej wspomnianej wyzszosci joy'a nad myszka + klawa... Mianowicie podczas latania na myszce chwila nieuwagi i lecimy w strone gleby wesolo roztrzaskujac sie o kochana matke ziemie. Pol biedy jak jestesmy sami, ale gorzej jak jestesmy pilotem BH'a to wtedy ginie z nami wesola grupka 5 niczego nie spodziewajacych sie zolnierzy. Fajnie nie ?
Na Joy'u mozesz zrobic cos co nie uda sie nikomu na myszce + klawie... mianowicie:
ZAWIS CALKOWITY ( czyt. calkowicie nieruchomo w powietrzu ) i to nie na pare sekund. Jesli joy jest w 100% bardzo dobrze wykalibrowany to moge spokojnie BH czy Cobre zostawic na 2 - 3 minuty i wiatrak bedzie pieknie stal w miejscu i nawet nie pierdnie. A zawis jest cholernie wazny szczegolnie jesli lata sie bojowo a nie hobbystycznie.
Chcac aby nam gunner w cobrze ladnie i celnie strzelal zarowno z karabinku jak i z TV-rocketsow to musimy wisiec NIERUCHOMO.. ( jesli chodzi o TV-rocketsy to przynajmniej w fazie poczatkowej ).
Wiele razy latalem z jakimis przypadkowo spotkanymi ludzmi jako gunner. I w 99% jestem w stanie po pierwszych 15 sekundach wam powiedziec czy koles lata joy'em czy innym sposobem. To bardzo banalnie da sie poznac.
Ktos kto lata na joy'u lata plynnie i nie szarpie na boki walczac z calych sil by maszyna nie przechylila sie az nadto.
Aha... teraz zapytacie czy wygodny jest joy .. Powiem jedno.. BARDZO wygodny. Po pierwsze skupiasz sie tylko na locie.. a nie na koordynacji myszki i klawiatury.
Moj joy ( Logitech Extreme 3D Pro ) posiada 12 dowolnie programowalnych guziczkow + hud + przepustnica ), a wiec wyobrazcie sobie jaka to wygoda.
Teraz troche o technice latania. Hmmm.. tutaj juz nie poinstruuje jak dobrze latac. Moge tylko przekazac pare cwiczen dzieki ktorym przyszly pilot stanie sie bardzo precyzyjnym, skutecznym a co najwazniejsze BEZPIECZNYM pilotem ( nie to ze ktos lata super nisko nad ziemia i ma radoche ze kosi ludzi rotorem a potem z usmiechem na ustach raz na piec lotow rozwala sie na drzewie ) bo to nie w tym filozofia.
Ja bylem przyzwyczajony do latania BH'kami, wiec kraksa z mojej winy nie wchodzila tu w gre bo to za duza odpowiedzialnosc.
A wiec co na poczatek:
1. Bezapelacyjnie 100% wykalibrowanie joy'a.. ( jak to poznac ?? )
wsiadamy sobie do Black Hawka.. odpalamy go... wznosimy sie zalozmy 30 stop nad ziemie, ustawiamy staly ciag maszyny przepustnica tak aby smiglowiec utrzymywal stala wysokosc i.... zapalamy sobie papierosa puszczajac orczyk. Jesli joy jest dobrze wyregulowany to przez pol papierosa smiglowiec nie powinien sie roztrzaskac ( ba .. powienien NIERUCHOMO wisiec w powietrzu )
2. Dobrze ustawic sobie przyciski na joy. Trzeba je ustawic tak, by wszystkie uzyteczne funkcje byly dobrze obeznane. Ja nawet gadanie na VOIP'ie ustawilem sobie na joy'u takze. Dla wygody zeby skupiac sie tylko na locie a nie na klawiaturze.
3. Teraz pierwsze cwiczenie. Mianowicie "Swobodny Lot". Wznosimy sie wiatrakiem w powietrze i lekko wyczuwajac sobie joy'a i jego sterownosc oswajamy sie z pilotazem. Po prostu latamy sobie po mapce zwiedzajac okolice i podziwiajac piekne widoki. To nic skomplikowanego powiecie, ale zeby dobrze latac to po prostu trzeba OSWOIC sie z maszyna. Musicie zrzyc sie z drazkiem tak, aby nigdy nie doszlo do sytuacji ze przestajecie panowac nad maszyna ( a wielu pilotow tak konczy ). Nie kaze wam latac na wysokosci 2 stop nad ziemia ( bo to wyzsza szkola jazdy ) ale po prostu z 50 - 100 stop nad ziemia. I latajcie tak sobie dzien albo dwa na poczatku zanim zaczniecie latac wyczynowo i uzytecznie.
3. Drugie cwiczenie. " Latanie na wysokości głów". Cwiczenie to jest potrzebne TYLKO I WYLACZNIE do unikania rakiet AA. Staracie latac sie bardzo nisko nad ziemia z PELNA predkoscia ( wysokosc bezpiecznego omijania rakiet AA to jakies wlasnie 2 - 3 stopy nad ziemia. ) Wtedy zaslaniaja nas wszelakiego rodzaju drzewa, budynki, stosy beczek, skrzynek itp. Ale o zastsosowaniu tego manewru pozniej. Nisko nad ziemia latacie takze z dzien albo dwa po to by poznac z jaka sila ciagu musicie latac i pod jakim nachyleniem wam pozwala wiatrak. Znaczy jak dopasowywac sile ciagu do kata nachylenia maszyny.
4. Trzecie cwiczenie. "Beczka i Korkociag - czyli to co potrafia tylko smiglowce w BF'ie ". I tu sie bardzo roznia BH od smiglowcow szturmowych. A wiec BH wbrew pozorom potrzebuje o wiele mniejsza wysokosc aby wykonac beczke i korkociag. BH potrzebuje okolo 50 - 60 stop nad ziemia aby wykonac beczke. W praktyce to wyglada nastepujaco. Ciagniemy drazek do siebie i w momencie kiedy po 3/4 obrotu zobaczymy ziemie badz wode w przedniej szybie od razu odbijamy drazek od siebie. Wtedy wiatrak po wypoziomowaniu sie pozostanie w poziomie i nie pociagnie dalej. Bardzo duzo pilotow rozwala sie bo za pozno zaczynaja odbijac drazkiem i maszyna w finalnej wersji staje na ogonie i leci w dol. Oczywiscie mozna sie przed tym wybronic pozniej ale tylko jesli jest sie na odpowiednio duzej wysokosci. Smiglowce szturmowe do beczki potrzebuja troche wieksza wysokosc z tego wzgledu ze sa szybsze. Tak wiec szturmowce potrzebuja okolo 20 - 30 stop wiekszej wysokosci. Technika wykonania jest taka sama jak w transportowcach.
Korkociag potrzebuje w obu przypadkach wiatrakow o 10 - 20 stop mniejszej wysokosci, gdyz jest to manewr dosc prosty. Przechylamy drazek maksymalnie w prawo badz w lewo i tak samo po 3/4 obrotu zaczynamy odbijac w przeciwna strone drazek. Manewry te moze ktos uznac za popisy w powietrzu itd. Jednak wiele razy uratowaly mi zycie przed rakietami AA badz samolotowymi, gdyz rakiety najzwyczajniej w swiecie glupieja i odbijaja z kierunku trasy.
5. Czwarte cwiczenie to: "Precyzja lotu". Tu najlepsza mapa na cwiczenie takiej techniki jest Kubra Dam. Tam mozna pocwiczyc przelatywanie na pelnej predkosci przez rury w tamie, przez baze flagowa w srodku tamy, lot w kanionie i pod mostem. To sa dosc wazne cwiczenia, a szczegolnie na Kubra Dam, gdyz dzieki przelotowi przez rure pod tama mozemy zgubic samolot ktory akurat nam siedzi na glowie.
6. Piate cwiczenie to: "Lataj w kolo celu majac go na celowniku". I tutaj wam nie powiem dokladnej recepty. To najtrudniejszy manewr jaki moze wykonac pilot smiglowca ( szczegolnie szturmowego ). Mianowicie ta najtrudniejsza z technik polega na tym, ze np. Unosimy sie caly czas na stalej wysokosci ( zalozmy 30 - 40 stop nad ziemia ) majac cel na celowniku a jednoczesnie oblatujemy ten cel o 360 stopni dookola nie tracac go z celownika. Z pewnoscia kazdy z was widzial wytrawnych pilotow ktorzy okrazaja sobie np. czolg i wala do niego jak do kaczki bez mozliwosci odpowiedzi ze strony czolgu. Poruszamy sie bardzo szybko wokol celu przez co jestesmy CHOLERNIE trudnym celem do poslania nas na ziemie. Ogolny zarys techniki jest taki, ze lekko przechylami drazek w ktoras strone tak zeby smiglowiec nam sie pochylil lekko na bok, a jednoczesnie regulujemy osia Z jaka posiadaja w wiekszosci joy'e.. ( tzw. pozioma osia ) w prawo albo w lewo. To nadaje nam tzw. "rotacji".
7. Szoste cwiczenie to: "Unikanie rakiet AA". To takze bardzo koncepcyjny manewr i kazdy wykonuje go jak chce. Ja opisze swoj sposob. Jesli jestem na wysokosc zalozmy z 50 - 100 stop nad ziemia i tylko zaczynam slyszec wycie namierzalni, od razu ciag wale na zero i pochylam dziob pod katem okolo 45 stopni i schodze jak najszybciej w strone ziemi na wysokosc wlasnie okolo 10 stop, a potem ciag na ful i lece dalej na wysokosci 2 - 5 stop przez jakis czas nad ziemia by zminimalizowac szanse na namierzenie i trafienie mnie przez rakiete. Przed samolotami takze to najczesciej dziala, gdyz samolot trudniej jest pilotowac na wysokosci 5 stop nad ziemia niz smiglowiec. Takze niewielu pilotow wytrzyma ta walke psychologiczna. Czesto takze mozna uniknac rakiet wlasnie wykonujac beczke badz petle.
8. Siodme cwiczenie to: "Lot bokiem". To cwiczenie przeznaczone glownie dla pilotow BH. Czasami zdarza sie ze musimy posiac troche z miniguna za uciekajacym celem. Tak wiec ustawiamy sie bokiem do celu i lekko pochylamy drazek w strone w ktora cel ucieka. Lecimy wtedy nie wiecej niz 20 - 30 stop nad ziemia dopasowujac predkosc do predkosci uciekajacego celu, aby operator miniguna mial czyste i piekne pole do strzalu i jakis tam kat operatywny.
To z tych najwazniejszych cwiczen wszystko.
Teraz pare rad:
- NIGDY nie latajcie bez potrzeby ( czyt. za wyjatkiem unikania rakiet AA ) bardzo nisko nad ziemia. Bo to po prostu zwykly popis i niepotrzebne ryzyko. W ktoryms tam pierwszym poscie czytalem ze kolezka tak uwielbia latac. Powiem jedno.. CZOLGI KOCHAJA NISKOLATAJACE SMIGLOWCE. Wprawny czolgista rozniesie w pyl w sekunde takiego kamikaze. A to z prostego wzgledu ze pilot smiglowca nie ma pojecia ze czolg do niego wali gdyz nic nie piszczy jak pocisk leci. A jeden wystarczy do zamienienia wiatraka w kupke zlomu. Takze z checia pokaze temu super-pilotowi wady takiego latania niskiego
- Piloci szturmowcow. NIE LATAJCIE W STYLU RAMBO.. czyli widzicie cel i nacieracie ze zwyklych hellfire'ow bo to bezsens.. Rakiety przeznaczone dla pilota sa WYLACZNIE do dobijania celu ( jesli sie na przyklad dymi. ) Jesli jest tylko okazja to ZAWSZE umozliwiajcie gunnerowi wypalenie z telewizyjnej. Sek w tym ze gunner widzi cel na monitorze bardzo dobrze jesli wy macie ten cel TUZ POD celownikiem faktycznym na hudzie kabinowym. Wtedy gunner ma cel idealnie.
- Piloci Black Hawk'ow. Pilotujcie rozwaznie i bezpiecznie. Przewidujcie to ze nie macie szans z czolgiem ktory tylko czeka na wypchanego BH'a. W waszych rekach jest zycie pieciu kompanow. Szkoda je tracic.
- Piloci smiglowcow. Przed przejmowaniem flagi z powietrza przypatrzcie sie uwaznie fladze ktora chcecie przejac. Ja uwielbiam rozawalac komandosem wypchane smiglowce. Myslacy komandos powsadza 2 lub 3 bomby na szczyt flagi i tylko czekac na smiglowiec. Jak widzicie zaminowana flage i nie czujecie sie na silach jej przejac.. - odpusccie. Nie warto.
- Piloci BH'kow.. przed wejsciem do maszyny sprawdzcie czy w srodku nie ma czasem bomby. Komandosi takze uwielbiaja zakradac sie na lotniska wroga, podkladaja bomby do pustego BH i jak ekipa juz jest w powietrzu to "cyk" i 12 punktow dla komandosa .
- Bacznie obserwujcie pasek zdrowia smiglowca. Wystarczy ze macie troche wiecej niz polowe zycia to leccie sie naprawic. Szkoda ryzykowac bo wtedy JAKAKOLWIEK rakieta i was nie ma..
- Jezeli widzicie ze pasek zycia wiatraka systematycznie sie kurczy, to znaczy ze ktos was ostrzeliwuje z dzialka. Natychmiast zmiencie kurs i zacznijcie troche ewolucji w powietrzu. Zwykle jak ktos z dzialka naziemnego, samochodowego wstrzeli sie w predkosc maszyny to moze poslac ja w pare sekund na ziemie. Jak zmienicie kurs to zmylicie strzelca i macie szanse uciec. Wbrew pozorom CKM'y takze sa bardzo niebezpieczne.
- I najwazniejsze. NIEZBEDNA jest komunikacja glosowa pilot - gunner. To ulatwia ustawianie sie przez pilota do celow. Jesli sa jakies utrudnienia to gunnerzy.. pamietajcie.. SPOTUJCIE cele.. wtedy pilot wie ze tam za rogiem jest czolg i ma nisko nie latac..
To na razie tyle.. jak cos mi sie przypomni to dopisze. Poradnik napisany jest i oparty wylacznie na moich doswiadczeniach. Kazdy moze latac inaczej ale to jego sprawa...
A wiec polamania smigla zycze wam przyszli mlodzi piloci.
Jak ktos chce na gunnera pocwiczyc zapraszam do mnie na GG. 2356161 albo Tlen [link widoczny dla zalogowanych] albo Skype: zlomik. Umowimy sie na prywatny serwer i pocwiczycie sobie walenie z telewizyjnych .
Poradnik troche przydlugi, ale mysle ze warto go bylo przeczytac . Szczegolnie mlodzi piloci .
pozdrowienia / zlomik
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zlomik dnia Śro 22:57, 26 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 22:25, 26 Kwi 2006 |
|
|
Setor88
Sierżant Major
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
|
|
|
a co do heli to mam pytanie bo wiem ze niektorzy potrafia latac sami i przelaczac sie na gunnera....... mnie tez to wychodzi tylko gorzej jest z celnoscia bo jak sie przesiadam to smiglo odrazu zaczyna sie krecic w prawo:P.....jak temu zaradzic.... zdradzicie jakiej tajniki przesiadania??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:43, 26 Kwi 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|